Hej kochani!
Już jutro Sylwester a Ty wciąż nie jesteś gotowa? Być może nie miałaś czasu na przygotowania i robisz wszystko na ostatnią chwilę. Bez obaw, nie Ty jedna. U mnie to wygląda podobnie. Nie pomogę Ci w wybraniu kreacji czy fryzury, ale mogę zaproponować łatwe do zrobienia sylwestrowe paznokcie na ostatnią chwilę.
Czego potrzebujemy?
W taką noc błysk to podstawa więc ja wybrałam z mojej kolekcji Semilac lakier, który będzie się pięknie mienił i padło na Night in Venice o nr 095. Jest to ciemnoniebieski, wręcz granatowy kolor z mnóstwem błyszczących drobinek w środku. Nie zastanawiałam się zbyt długo i po prostu pomalowałam nim wszystkie pazurki. Jeśli posiadasz w swoich zbiorach podobny błyszczący lakier hybrydowy, bez wahania możesz go użyć. Ważne, aby Twoje paznokcie mocno odbijały światło, a co za tym idzie, zwracały uwagę. Większość z nas ma wiele obowiązków na głowie, więc zrobienie manicure schodzi na ostatni plan. Tak samo było w moim przypadku i mimo, że ostatnio moje paznokcie dalekie są od ideału, to z tym lakierem wyglądają naprawdę ładnie i co najważniejsze wpisują się w klimaty sylwestrowe. Nawet na krótkich paznokciach jak moje, ten lakier wygląda pięknie. Iskrzy się jak nocne niebo usłane gwiazdami i zdecydowanie przyciąga wzrok. Myślę też, że będzie pasował do większości stylizacji.
Test lakieru
Pierwszy raz używam tego koloru, więc przy okazji zrobimy Test lakieru. Jeśli nie widziałaś mojego ostatniego wpisu z prezentacją soczystej czerwieni Deep Red z Semilac, zapraszam TUTAJ. Jeżeli chodzi o kolor Night In Venice to muszę powiedzieć, że spisał się całkiem dobrze. Nie jest to lakier, który już przy pierwszej warstwie całkowicie pokryje nam płytkę paznokcia, jak np. Diamond Ring (nr 144). Tu potrzeba przynajmniej dwóch warstw. Jak wiecie trochę mi się spieszyło, więc ja na dwóch poprzestałam. Efekt jest dla mnie w zupełności zadowalający. Przeszkadzało mi to, że przy malowaniu pierwszej warstwy lakier spływał wokół paznokcia i ciężko mi było nad tym zapanować. Przy drugiej ten problem całkowicie zniknął i bez przeszkód mogłam zamalować cały paznokieć. Utwardza się również bez zarzutu, ale ja dla pewności dołożyłam po 30 sekund do każdej malowanej kolorem warstwy, ze względu na to, że jest to jednak ciemny kolor i może potrzebować dłuższego naświetlania. Jeśli chodzi o wizualny aspekt, tak jak wspomniałam wcześniej, prezentuje się pięknie. Srebrne i jasnoniebieskie drobinki połyskują na wszystkie strony. Jest to manicure, który jednocześnie zwraca uwagę, ale jest na tyle stonowany, że będzie pasował do większości kreacji. Jak widać, jest to szybka, ale efektowna stylizacja i na pewno świetnie się sprawdzi w Sylwestrową noc!
Na zakończenia chciałabym Wam życzyć samych radosnych chwil w Nowym Roku, aby spełniły się wszystkie Wasze plany i marzenia i aby cały rok był przepełniony radością i serdecznością. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hej! Jeśli masz jakieś uwagi, polecenia lub pytania śmiało pisz!