Rozpoczęliśmy już kalendarzowe lato i choć w tym roku było nam dane zażyć sporo słońca już wiosną, to pełnia upalnych dni dopiero przed nami. Wraz z ciepłą aurą rozpoczął się, równie przyjemny sezon ślubny, a że każda z nas lubi pięknie prezentować się na tego rodzaju uroczystościach, to dziś dla Was coś co pozwoli, aby Wasze dłonie wyglądały wyjątkowo i szykownie. Niżej znajdziecie szybką i łatwą propozycję letniego manicure, które idealnie sprawdzi się na wesele!
Pastele i odrobina błysku
Lakiery, których użyłam w tym hybrydowym manicure pochodzą z zestawu, który kupiłam już kilka miesięcy temu z okazji walentynek, a więc troszkę sobie poczekały na swoją szansę. Pochodzą one ze strony NeoNail. Kolory, które się tam znalazły wybierałam z myślą właśnie o zbliżającym się sezonie letnim, zagościły tam głównie piękne pastele. Ale, żeby nie było tak nudno, to do zestawu dołożyłam trochę błysku w postaci złotego, intensywnego lakieru z drobinkami.
W zestawie znalazły się takie lakiery jak: Homecoming (nr 5322-1) - dosyć jasna, chłodna szarość. Light Peach (nr 3205-1) - jasna, pół transparentna brzoskwinia, Creamy Mousse (nr 5532-1) - jasny nude, Perfect Milk (nr 2863-1) - bardzo jasny, średnio kryjący róż i Champagne Kiss (nr 5371-1) - intensywny złoty brokat.
Do mojej stylizacji postanowiłam użyć czterech z nich. Aby mani było typowo letnie, zrezygnowałam z szarości, która również znajdowała się w zestawie. Moim zdaniem za bardzo ochłodziłaby całą kompozycję. I tak po kolei, na palec wskazujący obu dłoni powędrował lakier o nazwie Light Peach.
Niestety krycie ma dość mizerne, co zaowocowało tym, że zmuszona byłam nałożyć cztery cienkie warstwy, a i tak nie pokryły one w stu procentach płytki paznokcia. Ten sam kolor wylądował również na małym palcu. W ogóle, jeżeli chodzi o wszystkie lakiery, które wybrałam do zestawu. mają one słabe krycie, co powodowało nakładanie wielu warstw na paznokieć. Bardzo żałuje, ale nie są to kolory łatwe w aplikacji. Wracając do poszczególnych lakierów: na paznokieć palca środkowego nałożyłam u prawej ręki złoto o nazwie Champagne Kiss ( u lewej ręki powędrował na palec serdeczny) - jest to kolor, który potrzebuje minimum trzech warstw, aby stworzyć piękną, mieniącą się powłokę i ładnie pokryć paznokieć.
Na palec serdeczny prawej ręki (lewa ręka - środkowy) nałożyłam delikatny beż o nazwie Creamy Mousse, który również potrzebował czterech warstw.
Najtrudniejszy w aplikacji okazał się lakier, którym ozdobiłam kciuki obu dłoni - Perfect Milk.
Jest to kolor, który najbardziej mnie ciekawił za całego zestawu. Niestety ten piękny bardzo jasny, delikatny róż tworzy smugi, a do pełnego krycia również potrzebowałam 4-5 warstw. Powalczyłam z nim trochę, ale udało się ładnie go zaaplikować. Dopełnił on całą stylizację.
Koniec końców jestem bardzo zadowolona z finalnego efektu i myślę, że jest to idealna propozycja hybrydowego manicure na wesele. Myślę, że równie fajnie sprawdzi się jako manicure na co dzień. Warto poświęcić trochę więcej czasu na zrobienie takiego mani w domu lub też pójść z taką propozycją do ulubionej stylistki paznokci.
Jak Wam się podoba moja propozycja? Zrobiłybyście sobie takie mani na wesele? Może wolicie jednokolorowe, klasyczne manicure np. w odcieniach czerwieni? Zapraszam do komentowania i dzielenia się Waszymi opiniami.
Fajny i przydatny artykuł moja droga z pewnością skorzystam ponieważ jeszcze nie używałam lakierów tej firmy dziękuję za podpowiedź w wolnej chwili zapraszam:modnybuziaczek177.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpis okazał się przydatny :) pozdrawiam
Usuń